Trwający około dwa lata eksperyment psychologów z Wielkiej Brytanii dowiódł, iż możliwa jest kontrola naszych sennych marzeń. W jaki sposób? Okazuje się, że dzisiaj można wykorzystać do tego gadżety elektroniczne, choćby jakże znanego w świecie smartfona.
Jak to działa? Otóż, chodzi o dźwięki, które są wydawane ze smartfona podczas naszego snu. Podobno emisja tych dźwięków jest w stanie przenieść nas na zieloną, pachnącą łąkę, czy klimatyczną, złocista plażę.
Wszystko to oczywiście we śnie. Co więcej, obudzimy się kolejnego poranka w doskonałej formie o dobrym humorze.
Naprawdę musi coś w tym być skoro zebrano aż milion raportów, które potwierdzają, że użytkownikom aplikacji „Dream: ON” faktycznie śniły się wspaniałe rzeczy. Podobno, gdy smartfon odtwarza dźwięki natury, to ludziom częściej śnią się kwiaty i zielone, przyjazne scenerie.
Kiedy zaś emitowane są odgłosy szumu morza, to w sennych marzeniach pojawia się słońce. Spróbować nie zaszkodzi.
Kto wie, może dzięki smartfonowi będziemy z energią i radością wstawać z łóżka nawet w poniedziałki?.
Przydatna integracja stacji LaMetric ze smartfonem
Smartfon – życiowy organizer
Urządzenie „orkiestra”